poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Parę książek


Witajcie :) Długo zwlekałam z napisaniem tego postu, bo trochę nie miałam czasu, trochę nie miałam weny, trochę chciałam, żeby to nie było byle co ;) Ale w końcu spięłam poślady i zaczynam regularnie blogować :)
A zacznę od książek, które ostatnio przeczytałam.

Robiąc zdjęcia książek, które czytam, staram się też uwieczniać bliskie otoczenie w trakcie czytania ;)

Zagrożeni - C.J. Daugherty
Trzecia część cyklu "Wybrani" nie bardzo mi przypadła do gustu. Pierwsze dwie były świetne, ale ta? Pozostawiła po sobie jedynie niesmak... Dlaczego? Akcja jest mało trzymająca w napięciu, gdy coś się dzieje (a właściwie JEŚLI JUŻ coś się dzieje) to trwa to dosłownie chwilę i za moment znowu pojawiają się flaki z olejem. Allie ma prawo mieć problemy ze swoim życiem, po tym co ją spotkało, ale te jej ciągłe rozważania i standardowe rozerwanie pomiędzy Carterem a Silvainem jest już irytujące...
Nie chcę się rozwodzić nad tą książką, bo jej fani mnie shejtują i tyle będzie :P W każdym razie dwie pierwsze części przeczytałabym jeszcze raz, ale trzeciej już nie...
Ocena: 5/10 za to, że szybko się czyta i książka bardzo nie męczy. 


Chwila szczęścia - Federico Moccia
Pierwszą książką, jaką przeczytałam tego autora było "Amore 14". Miałam wtedy 16, więc spodobał mi się bardzo styl autora. Sposób, w jaki opisuje sytuacje, jego metafory i lekkość czytania jego powieści.
Z "Chwilami szczęścia" nie jest inaczej :) Bardzo mi się spodobała w ogóle koncepcja książki, ten sam lekki język, pełen młodzieżowych odzywek, czasem przekleństw, ale to dodaje autentyczności bohaterom. W ogóle dzięki jego książkom poznaję tajemnicze myśli facetów i dostrzegam, że oni też mają uczucia, też cierpią po rozstaniu i też są romantyczni. A to, że turystkami są akurat Polki daje autorowi 100 lajków :D
Cóż, no nie mam książce nic do zarzucenia ;) Nie jest wybitna, ale na letnie popołudnie po pracy - idealna :)
 Ocena: 7/10



Wybieram Ciebie - Molly McAdams
Ciężko mi powiedzieć, że książka jest zachwycająca, bo taka nie jest. Bynajmniej dla mnie. Do ostatniej chwili myślałam, że nastąpi jakiś nieoczekiwany rozwój zdarzeń, a tymczasem wszystko ułożyło się pięknie. Lubię happy endy, ale ten był tak banalny, że aż boli... Dałam 6, bo książkę się czyta szybko i przyjemnie, a poza tym no nie była taka najgorsza... Jednak drugi raz bym jej nie przeczytała.



Moja Ukochana poduszeczka, na której często kładę książkę i czytam :D

Ulubiona zakładka z KULu <3

Na dziś to tyle :) Następnym razem na bieżąco będę dodawać przeczytane książki :)
Buźka :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz