czwartek, 23 lipca 2015

Pocztówki

Mój tata miał ich całe pudełko. Teraz ja chcę zebrać swoją kolekcję. Wysyłane z różnych miejsc od znajomych wywołują uśmiech na twarzy i pokazują, że ktoś pamięta :) Ja w te wakacje wysłałam ich już 20, a jeszcze parę mam do wysłania! Jeżeli ktoś by się chciał wymienić pocztówkami to śmiało można do mnie pisać, ja bardzo chętnie :D Mogłabym się zarejestrować na postcrossing.com, ale jakoś wolałabym, żebym wiedziała od kogo mam te kartki :P

Wysyłajcie znajomym kartki. To naprawdę miłe uczucie znaleźć taki skarb w skrzynce i przeczytać kilka miłych słów :) To lepsze niż sms, pozdrowienia na tablicy na fejsie czy nawet mms. Uwierzcie ;)



P.S. To jest 50-ty wpis na tym blogu :D Dobranoc ^^

poniedziałek, 20 lipca 2015

Granice stawiamy sobie sami

Nie pisałam dwa tygodnie, bo i nie miałam co i trochę też kiedy. Po Wodospadzie Kamieńczyka poszłam nad Wodospad Szklarki, ale nie dotarłam, bo trzeba było wejść do Narodowego Parku Karkonoskiego, a ja nie wzięłam portfela (geniusz). Dlatego zostałam nad strumieniem i czytałam książkę ;)

Dzisiaj natomiast wybrałam się w góry. Dawno nie szłam gdzieś daleko, przez pracę, bo rano nie ma jak, a jak kończę ok. 20.30, no to co najwyżej mogę się przejść wkoło osiedla.

Wiecie, myślę, że chodząc po górach może sobie człowiek wiele rzeczy uświadomić. Przecież wspinaczka na górski szczyt jest jak droga do wyznaczonych sobie celów. Droga jest pod górę cały czas, ale czasem jest bardziej stromo, czasem mniej, zdarzają się odcinki po prostej i wyłożone kamieniami, którymi nie da się przejść tak łatwo i przyjemnie. Możemy iść sami, ale przyda nam się ktoś, kto zna drogę i nas oprowadzi. Ja spotkałam Irenkę i Janka - mamę i synka, którzy są ze Szklarskiej i tak jak ja poszli złą drogą (już nie w przenośni ;)) i poszliśmy dalej razem.

Jest ciężko, czasem się nie chce. Ale myśli się o tym szczycie, o celu, który jest coraz bliżej.

Nie planowałam się zapuszczać na Szrenicę. Moim celem był Łabski Szczyt. Gdybym była sama pewnie był zjadła w schronisku i zeszła tą samą drogą. Jednak z pomocą moich nowych znajomych zaszłam jeszcze dalej. I czyż nie jest tak w życiu? Gdy mamy osobę, która nas wspiera, możemy zajść dalej, niż nam się wydaje. Bo granice stawiamy sobie sami

I potem ta satysfakcja. Osiągnęłam to, co chciałam, a nawet więcej. Zobaczyłam widoki, których żadne zdjęcia nie oddadzą, chociaż próbowałam ;)

Do mojej listy postanowień życiowych dodaję zdobyć 5 szczytów górskich. No, jeden już zaliczyłam ;) Dodatkowo zobaczyć wschód i zachód słońca ze szczytu. 

Teraz po naprawdę ciężkim dniu (ok. 6 godzin "w trasie", z czego pewnie koło 4 pod górę) idę spać ;) Obejrzyjcie jeszcze moje zdjęcia i dobrej nocy :*

Kukułcze Skały

Widok spod Schroniska pod Łabskim Szczytem
Schronisko na Szrenicy
Widok ze Szrenicy (i Janek :))

czwartek, 2 lipca 2015

Wodospad Kamieńczyka

Najwyższy wodospad w polskich Karkonoszach. Próg wodospadu znajduje się na wysokości 843 m n.p.m. Wodospad spada trójstopniową kaskadą o wysokości 27 m do przepięknego Wąwozu Kamieńczyka.
Urok i baśniowy klimat wąwozu Kamieńczyka docenił Andrew Adamson reżyser brytyjskiej produkcji „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian”. *
To oficjalna wersja. Nieoficjalna jest taka, że jestem bardzo szczęśliwa, że zdecydowałam się zobaczyć to na własne oczy, bo naprawdę warto. Na początku szłam na oślep. Niby miałam mapę, ale nie najlepiej sobie z nią radzę (a przynajmniej tak myślałam), więc postanowiłam po prostu iść przed siebie. Cóż, w najgorszym wypadku bym się zgubiła, a i tak wróciłabym stamtąd, skąd przyszłam. W każdym razie szłam sobie malowniczą drogą w środku lasu, robiłam zdjęcia, po drodze natknęłam się na drogowskaz i ostatecznie dotarłam do wodospadu. Widok niesamowity. I ta satysfakcja... Droga nie była taka prościutka, ale też przesadnie trudna. Gorsze było to, że nie było z kim dzielić tej drogi. Ale to inna sprawa ;)
Zachęcam do obejrzenia zdjęć poniżej :)















Kończę dzień pełen wycieczek (bo oprócz gór pochodziłam jeszcze po pobliskim lesie i po mieście) i idę spać z uśmiechem na ustach :)
Dobranoc :*



* źródło: http://www.szklarskaporeba.pl/o-szklarskiej-porebie/atrakcje-i-zabytki/196-wodospad-kamienczyka.html